środa, 22 lutego 2017

Owcze przypadki

Kot i Czarna Jagna z bliźniaczkami

Sezon wykotów w naszej małej owczarni uważam za zakończony. Nasze owce-mamuśki dały z siebie 200% normy :D wynik to 6 jagniąt od 3 matek.
Na fotce czwórka młodych grzeje się na słońcu:

Po lewej bliźniaki od Miśki, po prawej młode Jagny

Miśka okociła się pierwsza trzy tygodnie temu i dała parkę. Tydzień później Czarna Jagna urodziła dwie dziewczynki, a w zeszłą niedzielę Ofka też parkę. Z tym, że nastąpiły pewne komplikacje. Skołowana przy wykocie Ofka zapomniała, że ma bliźniaki. Odrzuciła córeczkę, która przyszła na świat jako pierwsza. Mamuśka uznaje tylko tryczka, a małej nie chce widzieć obok siebie :(
Początkowo przystawialiśmy młodą do wymienia, trzymając matkę (żeby nie mogła małej odpychać), ale skubana nie puszczała mleka. Chociaż wydawało mi się, że młode pije. Niestety jagniątko nie dostawało najwyraźniej nic, bo osłabło i przestało wykazywać odruch ssania :( Pełni najgorszych przeczuć wzięliśmy maleństwo do domu.


Trzeba było małą nakarmić. Mąż mój trzymał owcę-matkę, a ja wydoiłam. Otrzymaną niewielką ilość mleczka, wcisnęłam słabemu maleństwu. Akcję powtórzyliśmy po godzinie i okazało się, że jagniątku wracają siły :) Chodziliśmy, więc co jakiś czas na udój. Pozyskane mleko wystarczało na 2-3 karmienia. Mała dostawała swoją porcję co 1,5 godziny. W nocy też. Ale wyraźnie widać było, że wysiłki się opłacają, bo nasze jagniątko robiło się coraz bardziej żwawe :)






Dziś już przeszliśmy na karmienie mlekiem krowim. Jest dużo wygodniej, bo nie trzeba już dręczyć Ofki. Przez to dojenie dostałam zakwasów, owca też nie była zadowolona. Mała dalej dostaje jedzonko co 1,5 godziny w ciągu dnia. W międzyczasie śpi lub biega za mną po domu. Mam nadzieję, że noc już dzisiaj będzie przespana :) Najważniejsze, że mała jest coraz silniejsza i coraz wyżej bryka :D


W zaistniałej sytuacji bardzo cenne okazały się porady znajomego doświadczonego owczarza (dzięki Jacek!) i moich rodziców – doświadczonych hodowców trochę większych przeżuwaczy :)

Dziękuję i pozdrawiam
Owcza mama ;)



2 komentarze:

  1. Jaka z niej słodkość. Życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Mała szybko przybiera na wadze i dobrze sobie radzi :)

      Usuń